Autor |
Wiadomość |
RadarMax
Administrator
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Czw 21:15, 11 Lis 2010 |
|
Przychodzi blondynka do baru
- Poproszę szkocka z wodą
- Czy chce pani też lód - pyta barman
- Nie bez loda
Trzy kobiety opowiadają która przeżyła większy ból w życiu
1 - ja jak traciłam dziewictwo to bardzo bolało
2 - ja jak rodziłam to jeszcze bardziej bolało
3 - a ja jak jechałam na rowerze i mi się cycki wkręciły w szprychy
to aż a bólu wpierdoliłam dzwonek
Piszcie jak znacie dobre kawały
Pozdro |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RadarMax dnia Czw 21:18, 11 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Patrykpl1111
Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Śro 18:30, 24 Lis 2010 |
|
Idą dwie blondynki przez pustynie i jedna mówi do drugiej:
-Nie czuje nóg..
-To powąchaj moje;)
Jasio syn znanego dresiarza przychodzi do domu ze szkoły i mówi że dostał 5 jedynek
Na to jego ojciec:
-Wiesz jasiu będzie wpier***
-Wiem zdobyłem już adresy nauczycieli |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patrykpl1111 dnia Śro 18:34, 24 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Kilowic
Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 11:27, 03 Gru 2010 |
|
Ksiądz proboszcz wyjechał na wakacje,nowy wikariusz ma po raz pierwszy przeprowadzić spowiedź.Proboszcz dał mu listę przychodzących osób i zaznaczył ze zawsze wyznają te same grzechy więc na liście ma napisane pokuty które ma zadac.Spowiedź szła sprawnie aż do momentu w którym skończyła się lista,a została jeszcze jedna kobieta.Wyznała swoje grzechy i dodała "zrobiłam mężowi loda",zdezorientowany ksiądz pyta się przechodzącego ministranta:
-co ksiądz proboszcz dawał za loda?
a ministrant na to
-nam dawał po snickersie
Jadą trzy zakonnice po drodze z wybojami, kiedy zaczyna się szosa przełożona mówi:
- no moje kochane siostry, dosyć tego dobrego zakładamy siodełka!!
Młodego kleryka po seminarium oprowadzają starsi koledzy.
Podchodzą do szafy i mówią:
- To jest taka nasza specjalna szafa rozkoszy. Jeśli najdzie Cię ochota, to możesz sobie tam poużywać, ale tylko w poniedziałki, wtorki, środy, piątki, soboty i niedziele.
- A co z czwartkiem? - Pyta młody kleryk.
- W czwartek Ty siedzisz w szafie.
Facet zginal w wypadku i trafil w zaswiaty. Przy bramie do nieba sw Piotr mówi mu, ze był ateista i musi isc do piekla.
Schodzi wiec do piekla gdzie szatan wita go serdecznie i oprowadza po piekle. Facet zdziwiony, bo tam piekne krajobrazy, wille, po ulicach jezdza luksusowe auta, i jest tez wysoka szara sciana z oknem. Facet podchodzi do okna i widzi tam ludzi męczonych przez diabłów, topionych w smole. Pyta wiec diabla
-co to za ludzie ?
-aaa to chrzescijanie, pojebalo ich czy co ? Sami to sobie wymyslili XD |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kilowic dnia Pią 11:35, 03 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
RadarMax
Administrator
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
|
Wysłany:
Pią 21:40, 03 Gru 2010 |
|
Przychodzi facet do spowiedzi i mówi
Zgwałciłem kure
Jak to zrobiłeś pyta ksiądz
Za łapy i heja
Patrz ja jak brałem za sdkrzydła to mi całe jaja podrapała |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MySsYoUU
=FRAG=
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 57 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
|
Wysłany:
Pią 22:10, 03 Gru 2010 |
|
Opowiedział bym żarto o żydach................................ale boje się że go spale ;/ |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Aramil
=FRAG=
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łomnica /k. Jeleniej Góry
|
Wysłany:
Sob 20:55, 04 Gru 2010 |
|
Gestapo pod drzwiami domu Stirlitza:
- Stirlitz otwieraj wiemy że tam jesteś!
Na co Stirlitz
- Stirlitza nie ma w domu!
I tak w oto ten zręczny sposób Stirlitz czwarty raz wymknął się z rąk gestapo.
Jak ktoś nie zna Stirlitza to niech obejrzy "17 mgnień wiosny"
Bush i Putin kazali się zamrozić na sto lat. Po odmrożeniu wychodzą na ulice. Putin bierze gazetę i czyta, w pewnym momencie krzyczy ze śmiechem
- He he USA zostało państwem komunistycznym.
Na co Bush wyrywa mu gazetę i sam czyta na głos:
-"Na granicy Polski z Chinami wybuchły zamieszki..."
Dwie rzeczy jakich nie można zrobić w wojsku?
W wojsku nie można okopać się na wodzie i wywrócić hełmu na lewą stronę.
Był sobie kiedyś człowiek, który już w bardzo wczesnej młodości marzył, by zostać "wielkim" pisarzem.
Gdy spytano go, co dla niego oznacza "wielki" odpowiedział:
- Chciałbym pisać teksty, które cały świat będzie czytał, teksty, na które ludzie będą reagować czysto emocjonalnie, które będą doprowadzać ich do łez, bólu, gniewu, krzyku i desperacji!
Człowiek ten zrealizował swoje dziecięce marzenie.
Obecnie pracuje w Microsoft i pisze komunikaty o błędach.
Generał wizytuje dywizje Czerwonych Beretów. Przechadza się przed najlepszym batalionem, wymachując szpicrutą. Widząc u jednego z żołnierzy niedopięty guzik, uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jestem komandosem!
- Dać mu odznakę wzorowego żołnierza! - rozkazuje generał.
Dochodząc do końca szeregu generał spostrzega w rozporku żołnierza wystającego ch**a. Uderza w niego szpicrutą i pyta:
- Bolało?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo to nie mój, tylko kolegi z drugiego szeregu! |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Albobslim
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 19:27, 22 Sie 2011 |
|
Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:
- Mam już dość, idę do domu.
Próbuje wstać, ale upada. Myśli:
- Ok, doczołgam się do drzwi i spróbuję wstać na ulicy.
Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na parkometr, ale znów upada. Myśli:
- Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję.
Wspina się na murek, ale znowu upada. W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do domu. Starając się nie budzić żony, wślizguje się do łóżka. Rano żona budzi go wymówkami:
- Piłeś?
- Ależ co ty, skarbie! Ja, piłem?
- Właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał twój wózek inwalidzki. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|